• Grupa PINO
  • Prv.pl
  • Patrz.pl
  • Jpg.pl
  • Blogi.pl
  • Slajdzik.pl
  • Tujest.pl
  • Moblo.pl
  • Jak.pl
  • Logowanie
  • Rejestracja

Ravia Rawicz story

Blog piłkarski

Kategorie postów

  • aktuell (1)
  • alfabet klubu (2)
  • lata 1923-1939 (1)
  • sezon 1991-92 (1)
  • sezon 1992-93 (3)
  • sezon 1993-94 (6)
  • sezon 1994-95 (6)

Strony

  • Strona główna

"Panorama... - marzec 1995

Artykuł prasowy u progu piłkarskiej wiosny 1995 - stan kadrowy Rawii oraz powracający do roli opiekuna drużyny seniorów Marek Polowczyk. Źródło "Panorama Leszczyńska" nr. 11, z 12. marca 1995. Tytuł artykułu "Na kłopoty - Polowczyk".

 

  "Z przemeblowanym składem rozpoczną rundę wiosenną sezonu 94/95 piłkarze Rawii. Po ogromnym zawodzie, jaki spotkał kibiców jesienią, rawiczanie postawili sobie ambitny cel szybkiego marszu w górę tabeli. Nowy-stary trener Marek Polowczyk, który przejął Rawię po kilku miesiącach przerwy, nie dopuszcza do siebie myśli od degradacji.

  Rawiczanie zagrali jesienią nie tylko ponieżej oczekiwań fanów, ale i swoich możliwości. Trudno bowiem przez rok - właśnie wtedy Rawia była rewelacją trezcioligowych rozgrywek - nagle zapomnieć jak się gra w piłkę. Jesienią tak jednak było i po siedmiu kolejkach twórca największych sukcesów rawickiego klubu - Marek Polowczyk - zrezygnował w prowadzenia drużyny seniorów. Zastąpiła go dwójka trenerów Przybylski - Mosiek, ale i ta zmiana niewiele dała. Oprócz wygranych w pojedynczych meczach, gra zespołu nadal wyglądała bardzo przeciętnie. Efekt? Ledwie 15. miejsce w ligowej tabeli na półmetku rozgrywek.

  Stąd koncepcja ponownego przejęcia roli szkoleniowca przez M. Polowczyka. W Rawiczu nastąpiły pewne przetasowania w zarządzie, nie udało się także zatrudnić kogoś z zewnątrz - pomimo pewnym prób nawiązania kontaków z trenerami z województwa wrocławskiego.

  - Rawii finansowo nie stać na trenera z zewnątrz - uzasadnia swój powrót M. Polowczyk - Nowo wybrany zarząd zwrócił się do mnie z propozycją ponownego przejęcia zespołu. Podjąłem to ryzyko, bo zależy mi na tym, aby w Rawiczu była nadal III liga.

  Jedną z przyczyn jesiennego odejścia trenera były poniekąd animozje z niektórymi zawodnikami. Kilku z nich odmówiło ponoć gry. Teraz ponoć sytuacja się ustabilizowała i każdy z członków klubu wie, co należy do jego obowiazków.

  - Nowy zarząd powiedział, że żarty się skończyły. Dla dobra zespołu postanowiono poświecić Marka Nowickiego. Ogromnie zdziwiła mnie wypowiedź tego piłkarza, który zapytany, dlaczego gra w piłkę nożną, odpowiedział, iż nie robi tego ani dla Rawii, ani dla jej kibiców, ani dla klubu - mówi trener Rawii. 

  Markowi Nowickiemu podziękowano za grę i piłkarz najprawdopodobniej trafi do również III-ligowej Rokity Brzeg Dolny. W każdym razie, obecnie działacze obu klubów prowadzą rozmowy w sprawie transferu zawodnika. Na przeszkodzie stoi konieczność pauzowania przez Nowickiego w aż sześciu ligowych spotkaniach - w ramach kary, jaką otrzymał ten futbolista za chuligański wybryk w ostatnim meczu rundy jesiennej Rawia - Obra.

  Prócz niesfornego gracza - z klubem ostatecznie pożegnał się popularny "Stachu" - czyli Stanisław Przybylski. Ten prawdziwy weteran boisk okręgu leszczyńskiego zapowiedział definitywy koniec piłkarskiej kariery. Z kolei bramkarz Dawid Szymczak został powołany do wojska, więc wiosną również nie zagra w Rawii. Do drużyny w jego miejsce włączono młodego golkipera Kasprzaka. Do gry powróci także skonfliktowany ongiś z Polowczykiem - doświadczony Sławomir Żmuda.

  Do pierwszej drużyny pozyskano jeszcze trzech zawodników. Z Piasta Żmigród przyszedł 23-letni napastnik Piotr Zieliński. Z kolei z drużyną seniorów trenuje dwóch byłych juniorów Pogoni Wschowa - Artur Piekarczyk i Daniel Dworkiewicz. Mecze sparingowe udowodniły, że dwaj młodzi piłkarze mogą być przydatni Rawii.

  Nasi piłkarze przygotowywali się do sezonu na obozie w Kulach koło Częstochowy. Po powrocie rozegrano kilka meczów kontrolnych - Rawia wygrała z Rokitą Brzeg Dolny 3:2 oraz Kanią Gostyń 3:0 oraz przegrała z Chrobrym Głogów 1:4. Opiekun rawiczan twierdzi, że jest optymistą i wszystko jest na dobrej drodze do utrzymania trzecioligowego bytu.

  - Wiele będzie zależało też od pierwszych spotkań w rundzie wiosennej. Jeżeli w czterech meczech zdobędziemy 6 punktów, będziemy usatysfakcjonowani. Wtedy będzie nadal zachowana szansa na uniknięcie degradacji - twierdzi M. Polowczyk.

  Po kilku miesiącach okazało się zatem w Rawiczu, że na kłopoty najlepszy jest Polowczyk. Oby powracającemu do pracy z seniorami Rawii, nowemu-staremu trenerowi, nie zabrakło nerwów oraz sił do pokonania animozji wśród graczy i zachowania przez klub statusu trzecioligowca."

  

  

06 marca 2020   Dodaj komentarz
sezon 1994-95  
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz

Gazetafan | Blogi